Certyfikaty poświadczające, że dane budynki zużywają mniej energii elektrycznej, ciepła i wody posiada w Polsce coraz więcej budynków. W tym momencie jest ich już około 200, a szacuje się, że liczba ta będzie drastycznie rosła.
Najpopularniejszymi systemami certyfikacji budynków są brytyjski BREEAM i amerykański LEED. W Polsce jest około 200 budynków posiadających takie certyfikaty, pomimo że istnieje wiele innych systemów certyfikacji.
Podczas procedury certyfikacyjnej wachlarz oceny jest bardzo szeroki. W zakres badań wchodzi zużycie energii i wody, warunki pracy pracowników i materiały z jakich wykonano budynek. Bierze się też pod uwagę lokalizację i historię działki, gdzie zlokalizowany jest budynek. Lepszą ocenę zyskuje budynek, który stoi na terenie, gdzie wcześniej coś się znajdowało. Ocena spada jeśli nieruchomość została zbudowana na terenach zielonych poza miastem. Co ciekawe, punkty uzyskuje się również za dostęp do komunikacji miejskiej oraz stanowiska dla rowerów. Dlatego na takich udogodnieniach zależy szczególnie pracodawcom, których budynku mają status energooszczędnych.
Za wszystkie elementy można otrzymać punkty. Duża ilość punktów oznacza, że budynek ma wysoką jakość. Koszt uzyskania certyfikatu jest uzależniony od powierzchni budynku. Uzyskanie certyfikatu nie należy do tanich, jednak coraz więcej deweloperów chce je zdobyć, z racji tego, że wymusza to sam rynek.