Codziennie mamy do czynienia z energią elektryczną. Oswojenie ze wszelkiego rodzaju sprzętem elektronicznym jest tak duże, że często zapominamy o możliwości porażenia prądem albo bagatelizujemy zachowywanie odpowiednich środków ostrożności podczas korzystania z sieci energetycznej.
Jakie są najczęstsze przyczyny porażenia prądem?
Najczęstszą przyczyną porażeń jest niestety błąd ludzki. Nieprawidłowa eksploatacja sprzętu elektronicznego przyczynia się do wzrostu nieszczęśliwych wypadków. Dotykanie sprzętu mokrymi rękoma lub na mokrej powierzchni przy włączonym do gniazda sprzęcie, nadszarpane, powykręcane, czy niezabezpieczone okablowanie, a także nieznajomość instrukcji obsługi to najczęściej wymieniane powody porażeń prądem. Jako drugie wymieniane są wady fabryczne sprzętu, które wcześniej niezauważone przez użytkowników, mogą powodować realne zagrożenie porażenia. Są także przyczyny zależne wyłącznie od człowieka i jego niefrasobliwości – bezpośredni kontakt z liniami wysokiego napięcia.
Jakie są objawy porażenia prądem?
Pierwszym objawem osoby porażonej prądem jest silny ból powodujący zazwyczaj upadek na ziemię lub gwałtowny przykurcz całego ciała. Bardzo szybko pojawiają się widoczne i rozległe poparzenia skóry w miejscach na ciele, które dotykały feralnego źródła prądu. W cięższych przypadkach następują trudności w oddychaniu oraz utrata przytomności. Przy silnym porażeniu ustaje praca serca, a stąd niedaleka droga do śmierci.
Udzielanie pierwszej pomocy osobie porażonej prądem
Udzielając osobie poszkodowanej pomocy, nie można jej w żadnym wypadku dotykać, zanim nie odłączymy źródła prądu. Najpierw należy odciąć całkowicie dopływ prądu w pomieszczeniu, wyłączając główny bezpiecznik, a dopiero wtedy wyłączyć z gniazda sprzęt, który spowodował porażenie. Ale uwaga! Osoba udzielająca pomocy nie powinna tego robić „gołymi” rękoma, ale czymś, co nie przewodzi prądu. W takim wypadku najlepiej sprawdzą się przedmioty drewniane (kij z miotły, łyżka, wałek itp.)
Po całkowitym uniemożliwieniu dopływu prądu sprawdzamy stan osoby poszkodowanej. Ustalamy czy jest przytomna. Jeśli nie to sprawdzamy czy oddycha. Wzywamy służby ratunkowe, dzwoniąc pod nr 112 lub 999. W zależności od stanu poszkodowanego przystępujemy do reanimacji w przypadku, gdy porażony nie oddycha lub układamy poszkodowanego do pozycji bezpiecznej (bocznej ustalonej), gdy oddycha, ale jest nieprzytomny, W ostatnim przypadku należy również opatrzyć obrażenia. Po udzieleniu pierwszej pomocy osoba ratująca pozostaje z poszkodowanym na miejscu zdarzenia do przyjazdu Pogotowia Ratunkowego.